Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – „Jedynka” czci pamięć bohaterów

… Pytam, dlaczego Was wyklęto?

 Dlaczego za wrogów wzięto?  

Prawda z kłamstwem wygrała

Choć wiele lat na to czekała.

 

Nad mogiłami unosi się mgła

Pamięć w naszych sercach trwa

W anonimowych grobach śpicie

Co o dzisiejszej Polsce myślicie?

 

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – „Jedynka” czci pamięć bohaterów

 

W roku 2011 uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ustanowiono Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.  Dlatego 1 marca rokrocznie wspominamy tych niezłomnych patriotów i czynimy wszystko, aby przywrócić należną im cześć i robimy wszystko, by pamięć o ich bohaterstwie przetrwała wieki.  Żołnierze wyklęci, żołnierze niezłomni daleką przebyli drogę. Skazano ich na zapomnienie, szargano ich pamięć, opluwano przez dziesięciolecia, by w końcu przywrócić im cześć. Historia żołnierzy wyklętych to jedna z najtrudniejszych kart w polskiej historii. Początkiem dramatu był rok 1945. Z pewnością każdą wie, że to data zakończenia II wojny światowej, ale pamiętać trzeba, że koniec wojny nie oznaczał dla ojczyzny odzyskania niepodległości. Koniec okupacji niemieckiej to początek nowej niewoli, tym razem sowieckiej. Część żołnierzy polskiego państwa podziemnego na tę „protezę niepodległości” zgodzić się nie chciała. Rozpoczęła się trwająca wiele lat wojna partyzancka, jaką toczyli przede wszystkim byli żołnierze Armii Krajowej. Niezłomni patrioci stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu Jej ZSRR. Walczyli zarówno ze służbami bezpieczeństwa ZSRR jak i zależnymi od nich służbami PRL-u. Długo trwały te zmagania. Ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak ps. „Lalek” zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 r. Te lata, jak napisano wyżej, to najczarniejszy okres w polskiej historii. To dramat pisany krwią bohaterów, okres bratobójczych walk, w których Polacy torturowali, poniżali i mordowali swoich rodaków. To czasy, w których w ubeckich katowniach wraz z krzykiem torturowanych ofiar umierała polska niepodległość. To czasy, w których niezłomni toczyli walkę, licząc jeszcze na nową wojną z „czerwonym diabłem”, która da Polsce niepodległość. Jednak kolejne lata sprawiły, że nadzieja na to zgasła, a bili się o honor, a w końcu walczyli, bo dla tej walki nie było już alternatywy. Oddając się w ręce służb bezpieczeństwa skazywali się na śmierć. Wielu z nich wybrało śmierć na swoich warunkach, śmierć z bronią w ręku, śmierć z okrzykiem: „niech żyje Polska”. Tak też zginęli ostatni żołnierze niepodległej w początkach lat 60-tych. W tym dramatycznym konflikcie tak naprawdę nie było zwycięstwa i polało się za dużo krwi, tej najcenniejszej, polskiej i choć niektórzy brązownicy historii piszą, że krew niezłomnych użyźniła polski patriotyzm, ja do takich porównań posunąć się nie ośmielę. O walkach wiedzą Państwo wiele, więc dodam tylko, to nie była romantyczna potyczka, to była wojna domowa, niezwykle brutalna i krwawa, pełna przemocy i ofiar po obu stronach. Jeden z bliskich memu sercu bohaterów walczących z komunistyczną władzą miał kiedyś rzec wg opowieści świadków: „wybacz Boże twardą szablę”.

27 lutego 2019 r. odbyły się w kęckiej „Jedynce” obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. To jedna z najtrudniejszych akademii, jakie przychodzi nam przygotowywać. Staramy się przekazywać uczniom naszej szkoły prawdę o tamtych czasach taką, jaka ona była, bez uproszczeń, polityki czy brązowienia historii. Uczniowie występujący         w uroczystej akademii przybliżyli swoim koleżankom i kolegom historię żołnierzy wyklętych, czyli około 150-tysięcy mężczyzn i kobiet stanowiących ruch niepodległościowy po 1945 roku. W dwóch mini scenkach teatralnych nasi wychowankowie wcieli się w postacie Danuty Siedzikówny i Witolda Pileckiego. Każda z nich opowiedziała im swoje historie. Historię sanitariuszki V Brygady Wileńskiej, którą oskarżono o wydanie rozkazu zastrzelenia dwóch funkcjonariuszy UB i po okrutnym śledztwie pełnym tortur rozstrzelano. Na scenie pojawił się także Witold Pilecki, w którego wcielił się nasz uczeń i opowiedział o harcerstwie, wojnie polsko – bolszewickiej, kampanii wrześniowej, dobrowolnej dekonspiracji, o działalności w KL Auschwitz i ucieczce z obozu. Przedstawił dramatyczne losy rotmistrza po 1945 roku, aż po rok 1948, czyli rok, w którym skazano go na śmierć.

 Akademia wypełniona była poezję patriotyczną, występami naszego chóru oraz prezentacjami multimedialnymi. Uroczystość to była niezwykła, podniosła i wzruszająca. Na sali panowała absolutna cisza a uczniowie zarówno występujący jak i uczestniczący w akademii nie kryli wzruszenia. To niezwykła lekcja patriotyzmu. Patriotyzmu trudnego, czasem bolesnego, ale mamy wrażenie, że bardzo, ale to bardzo potrzebnego. Każdy z uczestników otrzymał gazetkę informacyjną poświęconą żołnierzom wyklętym, w której przypomniano najważniejsze fakty związane z ich działalnością.

Organizatorzy bardzo dziękują wszystkim uczniom, którzy włączyli się w przygotowanie akademii a także wszystkim, którzy wzięli w niej udział. Zachowaliście się godnie i po raz kolejny egzamin z patriotyzmu zdaliście na celujący.

Niech czytelnicy wybaczą, ale o tych trudnych czasach znacznie lepiej niż ględzący belfer opowie poeta, którego słowa na koniec zechcę przytoczyć.                              

                                                                                                        

Oszukani, porzuceni, nieugięci!

Opluwani, poniżeni i wyklęci!

Pozbawieni swoich domów, swojej ziemi!

Poszli walczyć, żeby zginąć, albo zmienić!

 

Lecz ich los dawno sprzedano potajemnie,

razem z tymi wrzuconymi w obcą ziemię,

razem z całą konspiracją i narodem -

oddał aneks podpisany mimochodem.

 

 

Ich zasługi przekreślono polityką.

I oddano ich kupionym najemnikom,

żeby zwłoki najlepszych obrońców

rozrzucili pohańbione gdzieś na słońcu.

 

A to słońce nazwano zwycięstwem,

a karłami – to co było męstwem!

I rozsiano  kości ofiar różnych nacji

na pożywkę powojennych demokracji.

 

Dzień Zwycięstwa?

Czy Dzień Fałszu, lub Dzień Zdrady?

Podły układ świętują parady!

A my wciąż szukamy grobów tych wyklętych!

Nieugiętych, rozstrzelanych – Naszych Świętych!

 

                                                                                                                            R.T.

           

 

 





















 

 

Script logo