English T-shirt day czyli angielski wokół nas.

            Nie ważne czy nazywasz je koszulkami czy T-shirtami, każdy z nas ma je w swojej szafie. Często ozdobione są napisami w języku angielskim. Traktujemy te napisy jak element dekoracyjny, bez zbędnej refleksji. Czy próbowałeś je kiedykolwiek przetłumaczyć, czy zawarta w nich myśl warta jest noszenia na twojej piersi?

 

Wraz z uczniami zajęliśmy się tym tematem realizując projekt „English T-shirt day”.

Na lekcje w tym dniu uczniowie założyli bluzy i podkoszulki pokryte angielskimi napisami.

Po przetłumaczeniu wszystkich treści z ubrań uczniowie mieli za zadanie sami zaprojektować koszulkę dla siebie, taką która najlepiej pokazywałaby ich osobę. Najpopularniejsze hasło, które większość widziałaby na swojej koszulce brzmi: ”There is magic in the air and it’s called WIFI”(W powietrzu jest magia i nazywa się WIFI)

 Z oszczędności były to tylko papierowe projekty, ale nie ma większego problemu w sfinalizowaniu pomysłu na prawdziwej bawełnie, jeśli ktoś miałby takie życzenie.

Projekty „suszą” się na sznurkach, na korytarzu drugiego piętra. Zapraszamy do ich obejrzenia. Niektóre są zabawne, niektóre inspirujące i ciekawe.

Jedno jest pewne,  nikt już  bezrefleksyjnie nie kupi ubrania z angielskimi napisami. Ta lekcja pozwoliła uczniom krytycznie spojrzeć na treści jakie prezentują na swoich koszulkach.

Znam język angielski i jestem świadoma/y co na siebie zakładam.

Ubrania są jednym ze środków wyrażania siebie, niech mówią o nas jak najlepiej, szczególnie w obcym języku.

                                                                                                                      Agata Płonka