TOSKANIA 2017
Tradycyjnie już, jak co roku, 22 kwietnia wyruszyliśmy na szkolną wycieczkę zagraniczną. W tym roku wybór padł na Toskanię.
Po całonocnej jeździe autokarem rozpoczęliśmy zwiedzanie od przepięknej, bogatej w zabytki Florencji. Renesansowe budynki, kościoły i katedry aż przytłaczały wielkością i urodą. Z Florencji lokalnym pociągiem dojechaliśmy do niedużej, ale urokliwej Pistoi. Oprócz zwiedzania był czas na pyszne włoskie lody i pizzę.
Drugi dzień przywitał nas słońcem i zapowiedzią rejsu statkiem wzdłuż Wybrzeża Liguryjskiego. Zapierające dech w piersi widoki osad średniowiecznych zawieszonych nad urwiskami, miast wpisanych na światową listę zabytków Unesco, a także mewy nad głową i pluskające obok statku delfiny - to z pewnością zapamiętamy z tego dnia.
W trzecim dniu po śniadaniu pojechaliśmy do Sieny - przepięknego "miasta z cegły", leżącego na trzech wzgórzach. Wrażenie zrobiły na nas nie tylko gotyckie kamienice i kościoły, ale także ogromny plac Piazza del Campo - centralny rynek miasta z XIII wieku, wyłożony cegłą i marmurem, który jest przykładem jednego z najwspanialszych placów dawnej Europy. Po południu zwiedzaliśmy San Gimingano zwane " Manhattanem średniowiecza" z powodu licznych wież w zabudowie.
Nasze ostatnie " zwiedzanie" to Lukka - miasto "stu kościołów" oraz Piza, słynna z krzywej, każdemu znanej ze zdjęć wieży.
Natomiast ostatni dzień , gwarantujący niezapomniane wrażenia to zabawy i atrakcje, które oferował Park Rozrywki Gardaland. Szalona jazda na rollercoasterach, odwróconych kolejkach, mamutach i raptorach dostarczyła adrenaliny nawet najbardziej wymagającym z nas.
Po tych wszystkich atrakcjach, zmęczeni, ale baaardzo zadowoleni wróciliśmy szczęśliwie do domu.
Dodać jeszcze trzeba, że mieszkaliśmy w 4-gwiazdkowym hotelu, gdzie oprócz wygodnych pokoi serwowano pyszne włoskie dania. Nawet największe szkolne niejadki zjadały wszystko z apetytem.
Ta wycieczka na pewno pozostanie w naszej pamięci i jeszcze długo będziemy ją wspominać.